niedziela, 25 października 2015

Jak zmarnować sobie życie przez studia

Właśnie zacząłeś swoją przygodę ze studiami. Naciągnąłeś rodziców na studia w większym mieście. Masz wygodne mieszkanko i pełną lodówkę obiadków od babci. Tak naprawdę jeszcze nie myślisz o pracy. Przecież czekają cię wspaniałe lata na studiach. Z dala od rodziców, imprezki, dziewczyny i brak kontroli. Jednak te lata szybko lecą i czas iść szukać pracę. Przynosisz swoje wymiętolone CV z plamami od potu. Pracodawca bierze ów dokument i zaczyna się śmiać. Tak, z ciebie bo dawno takiego CV nie widział. Brak doświadczenia zawodowego, język angielski podstawowy, studia z jakimś głupim kierunkiem. Twoja szansa na pracę w świetnej firmie zniknęła. Wracasz do domu i tygodniami odpowiadasz na ogłoszenia o pracę. Nikt nie oddzwania. W końcu lądujesz w biedronce na kasie na 3/4 etatu. 
Pamiętaj że każdy twój wybór szkół czy uczelni wiąże się już z tym jak będzie wyglądać twoje CV czyli dokument na podstawie którego przedsiębiorca decyduje czy zaprosić cię na rozmowę kwalifikacyjną czy nie. Uwierz mi że nawet jeśli cię zaprosi to możesz być nieźle zmieszany z błotem a twoja samoocena spadnie do poziomu krawężnika. Przemyśl dobrze czy na pewno to co teraz masz dobrze wygląda na CV? A może zmarnowałeś po prostu kasę rodziców?

Pozdrawiam

1 komentarz:

Obserwatorzy